Para ta startowała 4 lata temu podczas IO w Londynie, gdzie wraz w ekipą zdobyła złoty medal zespołowy a indywidualnie zajęła 5. miejsce. Natomiast zeszłym roku zdobyła Rolex Grand Slam of Showjumping a co za tym idzie również premię w wysokości 1 mln. €.

Jeśli wszystko pójdzie dobrze, a z końmi nigdy nie wiadomo co się może przytrafić, chcemy go tak przygotować, aby w Rio był u szczytu formy. On ma teraz 14 lat, więc zdecydowaliśmy, że te Igrzyska będą jego ostatnim czempionatem. Ten koń osiągnął już tyle, że niczego nie musi udowadniać i nic nam nie jest winien, a my nie chcemy go zamęczyć skokami. Nie ma dla nas znaczenia, czy wygra on dla nas jeszcze jakieś pieniądze.” – tak skomentował to Lord Harris.

Nie oznacza to jednak, że ten wspaniały koń zakończy karierę sportową. Po Igrzyskach wystartuje on jeszcze podczas zawodów w Spruce Meadows w Kanadzie i prawdopodobnie w kilku innych poważniejszych imprezach na świecie. Wszystko zależy od jego formy i zdrowia.
Obecnie Scott Brash startuje na nim w Hiszpanii podczas zawodów Sunshine Tour, gdzie przygotowuje się do najważniejszej imprezy tego roku.