Ostatni dzień zawodów przyniósł rekordową chyba w tego typu imprezach ilość konkursów. Na dwóch arenach rozegrano ich bowiem aż 11!!! z czego 6 na głównej arenie A. Na brak wrażeń i emocji kibice jeździectwa w Poznaniu nie mogli więc narzekać.
W Finale Małej Rundy zawodów trzygwiazdkowych triumfowała jedna z gwiazd tegorocznej Cavaliady, Rolf-Göran Bengtsson ze Szwecji, startujący na 11-letniej klaczy YAJAMILA.

Choć na placach konkursowych w halach Międzynarodowych Targów Poznańskich startowali dzisiaj przedstawiciele rożnych dyscyplin jeździeckich, bo mogliśmy oglądać rywalizację sportowców w dyscyplinie ujeżdżenia, woltyżerce i skoków w wykonaniu dzieci w ramach programu Cavaliada Future, to największe emocje wzbudził dzisiaj konkurs finałowy Dużej Rundy zawodów trzygwiazdkowych czyli Grand Prix Poznania.
Wystartowało w nim w przebiegu podstawowym 50 par a przeszkody osiągnęły wysokość maksymalną w klasycznych konkursach, czyli 160 cm.
Do rozgrywki zdołało awansować 17 z nich, w tym 4 reprezentujące barwy naszego kraju.
Tylko 4 pary zdołały powtórzyć bezbłędny przejazd a najszybszy z tej grupy był startujący jako ostatni w przebiegu podstawowym i w rozgrywce, Andrzej Opłatek dosiadający 11-letniego wałacha COPPERFIELD 40.
Wystartowało w nim w przebiegu podstawowym 50 par a przeszkody osiągnęły wysokość maksymalną w klasycznych konkursach, czyli 160 cm.
Do rozgrywki zdołało awansować 17 z nich, w tym 4 reprezentujące barwy naszego kraju.
Tylko 4 pary zdołały powtórzyć bezbłędny przejazd a najszybszy z tej grupy był startujący jako ostatni w przebiegu podstawowym i w rozgrywce, Andrzej Opłatek dosiadający 11-letniego wałacha COPPERFIELD 40.

Szukaj
Zaloguj się








