Ale nic z tego nie będzie. Jeden z jego koni, 9-letni Sir Schenkenberg, wystraszył się w czasie treningu traktora, co doprowadziło do upadku i kontuzji pleców Edwarda Gala. Na tyle poważnej, że zawodnik ten musi przez jakiś czas pauzować. Czy dojdzie on do siebie aby wystartować w zbliżającym się Finale Pucharu Świata? To wyjaśni się za kilka dni.

   Upadek z konia wykluczył również Fabienne Lütkemeier/GER ze startu w 's-Hertogenbosch. Przed wyjazdem do Holandii wsiadła ona na jednego ze swoich młodszych koni, który niespodziewanie bryknął i amazonka spadła, uderzając mocno głową i biodrami o podłoże. Jak sama napisała na swojej stronie internetowej, na całe szczęście nie doznała żadnego złamania, ale ból jest tak mocny, że ma problemy z chodzeniem.

   Kolejną zawodniczką, która nie wystartuje w Holandii jest Isabell Werth/GER. Jej podstawowy koń, Don Johnson doznał urazy w stajni, przez co jego start stał się niemożliwy. Zawody „Indoor Brabant” miały być ostatnim sprawdzianem dla tej pary przed Finałem PŚ. Jak poważna jest kontuzja i czy Werth wystartuje ostatecznie w Goeteborgu, jeszcze nie wiadomo.