Nowy sezon rozgrywek „Longines Masters” zainaugurowany został właśnie w Paryżu.

 

Konkursem, który należy do najbardziej atrakcyjnych i najchętniej oglądanych – obok Longines Grand Prix – jest „Speed Challenge”. W każdym sezonie zawodnicy pokonują w nim taki sam parkur podczas wszystkich zawodów wchodzących w skład serii. Wczoraj mieli oni okazję zapoznać się z nowym ustawieniem przeszkód, które będą mieć do pokonania także w lutym 2019 roku w Hong Kongu oraz w kwietniu w Nowym Jorku. To co jeszcze wyróżnia ten konkurs to fakt, że za zrzutkę zawodnicy otrzymują 2 dodatkowe sekundy do rzeczywistego czasu przejazdy a nie 4 jak w pozostałych konkursach szybkości.

 

Wczoraj nie do pokonania okazali się reprezentanci Francji. Zwyciężył Kevin Staut na klaczy Ayade de Septon et HDC, który przejechał bezbłędnie w czasie 62,29 s. Lepszy czas od niego uzyskał ubiegłoroczny tryumfator „Speed Challenge”, Julien Epaillard na Safari d Auge. Ukończył on swój przejazd w czasie 60,52 s, ale 2 „karne” sekundy sprawiły, że jego wynik wyniósł ostatecznie 62,52 s. Na miejscu trzecim uplasował się Simon Delestre na ogierze Chadino (64,81 s).

 

 

We wcześniejszym konkursie 150 cm zwyciężył Gregory Wathelet/BEL na ogierze Iron Man van de Padenborre. W rozgrywce uzyskał on czas 37,20 s i tym samym wyprzedził reprezentantów Francji – Alexisa Deroubaix na wałachu Timon d’Aure (37,82 s) i Thierry’ego Rozier na klaczy Venezia d’ Ecaussines (38,35 s).

 

Wyniki: TUTAJ

 

Zdjęcia: © Longines Masters/RBPresse