Wałach Fibonacci, na którym sukcesy odnosiła Meredith Michaels-Beerbaum, zakończył sportową karierę.

 

Niemiecka amazonka zamieściła w mediach społecznościowych zdjęcie siwego konia z dopiskiem „Zgadnijcie, kto wrócił i będzie teraz z nami spędzał emeryturę?” Fani Meredith Michaels-Beerbaum od razu wiedzieli, że tym koniem jest 14-letni wałach Fibonacci (For Feeling – VDL Corlando). Jego międzynarodowa kariera rozpoczęła się w 2013 roku – najpierw startowała na nim Lisen Fredricson/SWE a następnie Stephanie Holmen/SWE, która wielokrotnie wysoko plasowała się z nim w konkursach 135-140 cm. W kwietniu 2014 roku Fibonacci został zakupiony przez stajnię Artemis Equestrian Farm i trafił do Meredith Michaels-Beerbaum. Już dwa miesiące później para ta zwyciężyła w Pucharze Narodów podczas CSIO5* w Falsterbo a następnie była 4 w jednym z głównych konkursów w Aachen. Wyjazd do Wellington na początku 2015 roku okazał się bardzo udany – zwycięstwo w GP CSI5*, 2 miejsce w Pucharze Świata i 3 w jednym z konkursów podczas CSi3* to najważniejsze wyniku z tego okresu. I to m.in. dzięki nim Fibonacci i Meredith Michaels-Beerbaum znaleźli się w zespole Niemiec, który na Mistrzostwach Europy w Aachen zdobył srebrny medal. Rok później z Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro zdobyli brąz zespołowo – choć dla samej amazonki start w Brazylii nie należał do udanych.

 

W kwietniu 2017 roku Fibonacci został sprzedany, a jego nową amazonką została Lillie Keenan. Młoda amerykanka wygrała na nim Grand Prix na zawodach w Opglabeek, zajęła 4 miejsce w Doha, 2 w Wiesbaden i 5 podczas CSIO w Sopocie. Jednym z największych sukcesów było zwycięstwo w Pucharze Narodów podczas CSIO5* w Calgary w 2017 roku. W międzyczasie Fibonacci wystartował też pod Cianem O’Connorem, pod którym zajął 5 miejsce w Grand Prix w Genewie. Po raz ostatni Fibonacci startował rok temu podczas zawodów w Rzymie.