Jako pierwszy w ekipie startował Adrian Kostrzewa, następnie w połowie stawki Sebastian Bogacz. Ostatni z naszej ekipy na trasę wyjechał Jacek Kozłowski. Mimo najgorszych warunków, walki w błocie, był najlepszy z Polaków razem z końmi Nice Boy i Mango oraz luzacką Agnieszką Hardy przy dopingu reszty ekipy pokonywali przeszkody.
Po wyjeździe z ostatniej przeszkody wszyscy polscy kibice zaśpiewali głośno dla Jacka Kozłowskiego "Jacek Kozłowski najlepszy żużlowiec Polski".
Piotr Helon
W czwartek w ujeżdżeniu startowało dwóch naszych reprezentantów Sebastian Bogacz i Adrian Kostrzewa. Czworoboki w ich wykonaniu były poprawne i jak na stan podłoża i przygotowanie koni wykonali dobrze swoje zadanie. Sędziowanie ujeżdżenia jest tutaj bardzo szeroko komentowane i jak zwykle na ważnej imprezie rażą odstępstwa niektórych sędziów od ocen pozostałych (+30, -30 pkt.). Wieczorem odbyło się tradycyjne spotkanie "dzień narodów". Każdy kraj przygotował swoje stoisko z narodowymi specjałami. Polacy wystawili wędliny ZM Zbyszko, tradycyjny chleb, smalec i kiszone ogórki przygotowane przez Edmunda Idkowiaka i oczywiście napoje niekoniecznie bezalkoholowe, ale koniecznie kojarzące się z Polską. Atmosferę tego spotkania zobaczycie w galerii.
Dzisiaj (piątek) startował Jacek Kozłowski i miał najtrudniejsze zadanie, ponieważ w nocy przeszły nad Conty 2 nawałnice i na czworoboku powstały kałuże i zostały zasypane żółtym pisakiem tworzącym obrazowe plamy na zielonej murawie. Mimo wszystko czworobok w wykonaniu tego zaprzęgu był jednym z najlepszych w tym sezonie, ale tylko tak doświadczony powożący jak Jacek Kozłowski mógł to zrobić. Na MŚ jest wiele polskich akcentów. Przede wszystkim polskie konie w ekipach Francji i Austrii, a nawet zdarzyło się po raz pierwszy w historii, że lekarzem weterynarii ekipy irlandzkiej jest Bartosz Peczyński syn lekarza naszej reprezentacji - Zdzisława Peczyńskiego. Po raz pierwszy w MŚ ojciec i syn pracują dla różnych ekip. Jutro wieczorem wieści z maratonu.
Środa rozpoczęła się przeglądem weterynaryjnym. Wszystkie nasze 9 koni przeszło przegląd weterynaryjny bez żadnych uwag dzięki pracy luzaków i zawodników. O godzinie 15.30 rozpoczęło się oficjalne otwarcie Mistrzostw Świata. Po raz pierwszy w historii na stadionie jeździeckim odbył się pokaz pastwiskowania gęsi z pomocą psów. Sama ceremonia otwarcia odbyła się bardzo sprawnie, każda ekipa wystawiała jeden zaprzęg, pozostali zawodnicy szli pieszo. Flagi wszystkich państw były jednocześnie wciągane na maszty przez francuskie dzieci w asyście szefów ekip. Nie grano hymnów, co znacznie skróciło czas uroczystości. O godzinie 17.30 odbyło się losowanie kolejności startów w ujeżdżeniu i maratonie. Wieczorem wszystkie ekipy gościły u francuskich gospodarzy. Miejscowości wokół Conty losowały ekipy, które u nich gościły. Ekipa Polski wraz z ekipą USA i Urugwaju została zaproszona do Conty, gdzie w sali przy urzędzie miejskim Mer Conty oficjalnie powitał uczestników Mistrzostw i wręczył pamiątkowe medale. Wiadomości z ujeżdżenia w piątek. Pozdrawiamy.
Po ponad 20 godzinach podróży ekipa zaprzęgowców dotarła do Conty. W czasie podróży przez Niemcy napotkaliśmy utrudnienia drogowe spowodowane wypadkami, koniowozy utknęły kilka razy w korkach, ale mimo wszystko do Belgii konie dojechały w dobrej formie.
4-godzinny postój mieliśmy w pięknie położonym w górach ośrodku jeździeckim blisko Liege. Lek. Wet. Ekipy- Zdzisław Peczyński dokonał przeglądu koni stwierdzając, że nie ma przeszkód, żebyśmy mogli podróżować dalej. Konie po napojeniu i nakarmieniu w boksach poszły na spacer i po załadunku ruszyliśmy w dalszą drogę. Postój przebiegał sprawnie dzięki pracy luzaków, bo to oni mieli najwięcej zajęcia w czasie przerwy w podróży.
Do Conty dotarliśmy pod wieczór w poniedziałek. Od chwili przyjazdu zaczęły się problemy organizacyjne. Najwięcej kłopotów mieliśmy z boksami, których jakość jest gorsza niż na regionalnych zawodach w Polsce. Boksy stoją na błotnistym podłożu, a organizator ma problemy z dostarczaniem ściółki. Sytuacji nie polepszają przechodzące co kilka godzin burze z opadami. Nastrój w ekipie jest bardzo dobry, konie po małym rozruchu we wtorek są w bardzo dobrej formie. Zawody rozpoczynają się przeglądem weterynaryjnym w środę. Dalsze wieści wkrótce
Piotr Helon
WYNIKI A + B + C - indywidualnie
Wyniki ujeżdżenie - indywidualnie