Jeszcze nigdy w 3-letniej historii PLJ, konkursowi Drużynowego Pucharu Polski nie towarzyszyło tyle emocji, co dziś w Olszy. W konkursie wystąpiło pięć ekip. Do końca o zwycięstwo walczył Wielkopolski Związek Jeździecki z gospodarzami, KJ Agro-Handel Śrem. Przed przejazdami ostatnich, czwartych jeźdźców w ekipach, Wielkopolanie mieli czyste konto, a Agro-Handel 4 punkty. Zrzutka Dawida Rakoczego na Hatoki i czysty przejazd Jarosława Skrzyczyńskiego na Quitoki spowodowały, że doszło do rozgrywki, do której szefowie ekip wytypowali właśnie tych jeźdźców. Najpierw, bezbłędnie i dynamicznie pojechał Rakoczy. Jarosław Skrzyczyński co prawda wykonywał wcześniejsze zakręty, jednak jedno przytrzymanie do ostatniej przeszkody spowodowało, że zegar zatrzymał się o 0,16 sekundy za czasem Dawida. Zadowolony z pokonania arcymistrza Skrzyczyńskiego, Dawid Rakoczy przy ceremonii dekoracji powiedział: Dawid pokonał Goliata. Tym samym, po zwycięstwo sięgnął WZJ w składzie: Jan Kurek (0 punktów karnych), Tomasz Gogołek (0), Dawid Rakoczy (4/0) i Klaudia Begier (ELI). Trzecie miejsce przypadło zespołowi TKJ Garbówek. 

Po wczorajszym drugim miejscu, dziś zwycięstwo należało do powracającego do szczytowej formy Crazy Quicka dosiadanego przez Jarosława Skrzyczyńskiego. Para ta pokonała parkur w drugiej fazie w czasie 26,19 sekundy czyli aż 4 sekundy szybciej od kolejnego zawodnika. Wojciech Wojcianiec na Ascador Melloni zajął drugie, a na Chintablue trzecie miejsce. Bliski zwycięstwa był Adam Grzegorzewski, jednak nie ustrzegł się on zrzutki i musiał zadowolić się miejscem czwartym.

W tabeli na czele z identycznym wynikiem są ekipy Wielkopolski ZJ, OZJ Łódź, TKJ Garbówek. Agro-Handel jest na czwartym miejscu i ma zaledwie jeden punkt straty.

Wyniki TUTAJ

fot. Paula Bartkowiak/PLJ