Do walki o nagrody w wysokości 384 000$ stanęło 39 par, które musiały zmierzyć się z trudnym parkurem ustawionym przez Kelvina Bywatera z Wielkiej Brytanii. Tylko Daniel Bluman/ISR i Beat Maendli/SUI zdołali pokonać parkur bez punktów karnych. W rozgrywce jako pierwszy wystartował Szwajcar, który dosiadał 10-letniej klaczy DSARIE (KWPN, Veron – Ahorn). Para ta i w drugim przejeździe nie miała błędów i wydawać by się mogło, że czas 40,47 s wystarczy do zwycięstwa.
„To koń, który uwielbia skakać na wszelkiego rodzaju arenach – w hali, na dworze, na piachu czy na trawie – wszędzie gdzie się ją zabierze ze sobą. Ona zawsze walczy dla mnie i daje z siebie wszystko.” – powiedział Meandli, który powoli wraca do startów w dużych zawodach.
Jako drugi i ostatni w rozgrywce wystartował Daniel Bluman/ISR na 10-letnim wałachu LADRIANO Z (Lawito - Baloubet du Rouet).
„Pomyślałem, że jedyne miejsce gdzie mogę nadrobić czas to dystans od 1 do 2. Zrobiłem tam jedną foule mniej niż Beat ale miałem też uczucie, że kolejne zakręty nie wyszły mi optymalnie i że to nie wystarczy by wygrać. A jednak się udało.” – powiedział szczęśliwy zwycięzca. Bluman ukończył swój przejazd w czasie 39,43 s.
Wideo: TUTAJ
Na miejscu trzecim uplasował się zawodnik, który nie miał co prawda zrzutek w parkurze podstawowym ale przekroczył normę czasu. Cian O’Connor/IRL na 12-letnim wałachu CLENEUR (Carinue – Fernando). Na tym koniu do niedawna jeździł Marco Kutscher .
„To był nasz czwarty lub piaty wspólny start i jestem bardzo zadowolony z tego jak się nam współpracuje. Może byłem za wolny przed i po ostatniej przeszkodzie ale i tak cieszę się z trzeciego miejsca.”
Wynik 1 pkt. miał również Peter Lutz/USA, który na wałachu Robin de Ponthual zajął 4 miejsce.
Wyniki konkursu: TUTAJ
Zdjęcia Sportfot
Szukaj
Zaloguj się






