W tym pierwszym dosiadała ona klaczy Bella Rose, która miała 3,5 przerwy w startach (https://swiatkoni.pl/news/14151,wspanialy-powrot-klaczy-bella-rose.html). W drugim konkursie startowała na wałachu Emilio, który miał kilka tygodni przerwy.
Dziś aktualna liderka światowego rankingu wygrała dwa kolejne konkursy. W porannym GP Special dosiadała ona Bella Rose, na której uzyskała wynik 80,170%. Z pewnością wkrótce wyniki mogą być jeszcze lepsze, gdy klacz bardziej „opatrzy się” z zawodami, Isabell Werth przyznała, że w niektórych elementach nie pozwala jej jeszcze na pokazanie maksimum.

Miejsce drugie zajął Emile Faurie/GBR na 11-letnim wałachu Dono di Maggio (75,596%), który w GPS startował dopiero po raz 4. Na miejscu trzecim uplasowała się Dorothee Schneider/GER na 10-letnim wałachu Faustus (71,851%). W przejeździe tej pary wkradło się niestety kilka błędów i sama amazonka stwierdziła, że to nie był ich najlepszy dzień.

 

Kilka godzin później Isabell wsiadła na wałacha Emilio, by wystartować na nim w konkursie GP Freestyle. Kilka drobnych błędów spowodowało, że para ta uzyskała 80,145%. Ale to wystarczyło by wygrać. W tym roku Isabell Werth po raz trzeci z rzędu wygrała w klasyfikacji na najlepszego jeźdźca zawodów i dlatego otrzymała „na zawsze” wyjątkową nagrodę „przechodnią”, przepiękny kryształ ufundowany przez organizatorów, rodzinę Heim – Svarowski. Co ciekawe – Emilio i Bella Rose urodziły się w tej samej stajni – oba konie wyhodowane zostały przez Heinricha i Wilhelma Strunk.

Na drugim miejscu uplasowała się Dorothee Schneider/GER na 14-letniej klaczy Fohlenhof’s Rock’n Rose (78,970%). Był to dopiero drugi start tej klaczy w GPF i zawodniczka nie kryła swojej radości z tak dobrego wyniku. Miejsce trzecie zajęła Hayley Watson - Greaves/GBR na wałachu Rubins Nite, która uzyskała 75,750%.

Wyniki: TUTAJ

Zdjęcia: © Schindlhof/Michael Rzepa i Max Schreiner