Śmierć dwóch koni w ostatnich dniach wstrząsnęła australijskim WKKW. Podczas startu w czterogwiazdkowych zawodach Naracoorte Horse Trials w Australii Południowej wypadkowi na trasie krosu uległ wałach Kasheer. Na jednogwiazdkowych zawodach w Queensland padł kolejny koń, Nightcaps.

 

12-letni, gniady wałach Kasheer startował pod walczącym o olimpijską kwalifikację 39-letnim Usmanem Khan z Pakistanu w czterogwiazdkowych zawodach Naracoorte Horse Trials w Australii Południowej. Zawody te były olimpijską kwalifikacją przed tegorocznymi Igrzyskami Letnimi Tokio 2021.

 

Khan i Kasheer zajmowali w zawodach po dwóch próbach (ujeżdżenie i skoki) drugie miejsce. Pechowy dla tej pary okazał się skok przez ostatnią przeszkodę na trasie niedzielnego krosu. Koń zahaczył o przeszkodę i para zanotowała groźny upadek. Najpierw na głowę upadł Usman Khan a chwilę później Kasheer wylądował na swoim jeźdźcu.

 

Niestety koń wylądował szyją na podłożu tak nieszczęśliwie, że zginął natychmiast na skutek złamania odcinka szyjnego kręgosłupa. Jeździec przez kilka minut nie odzyskiwał przytomności i został przewieziony do szpitala, z którego wypisano go w poniedziałek wieczorem.

 

Pakistański jeździec walczący o olimpijską kwalifikację, Usman Khan może mówić o prawdziwym pechu, który go najwyraźniej prześladuje. We wrześniu 2020 roku stracił on na skutek pęknięcia tętniaka aorty swojego „olimpijskiego” konia, wałacha Azad Kashmir.

 

Niewiele szczegółów jest dostępnych na temat śmierci kolejnego konia, Nightcaps. Wiadomo jedynie, że startował on pod australijską zawodniczką Laurą Rae w jednodniowych międzynarodowych zawodach Tamborine Equestrian Group CCN1* -S, rozgrywanych na terenie posiadłości należącej do doskonale znanej środowisku WKKW rodziny McNab.

Koń po wystąpieniu incydentu sercowo-naczyniowego padł na terenie zwodów w sobotę 15 maja 2021 roku. Dosiadająca go amazonka, jak podaje komunikat Equestrian Australia, „wróciła do domu bezpiecznie” w niedzielę.