W pierwszym konkursie zwyciężyła Laura Kraut/USA na klaczy Whitney, która najszybciej pokonała drugą fazę w czasie 27,94 s. Dla tej pary był to pierwszy wspólny start na zawodach międzynarodowych – wcześniej na Whitney jeździł Ramiro Quintana z Argentyny.
„Te zawody należą do tych najbardziej ulubionych przeze mnie, są naprawdę wyjątkowe i nie da się opisać uczucia jakim jest zwycięstwo w takiej lokalizacji i w takim otoczeniu. Szczególnie gdy wygrywa się na koniu jak Whitney, która jest wspaniała i walczy dla mnie mimo, że znamy się jeszcze krótko.” – powiedziała amerykanka.

Drugie miejsce zajął Scott Brash/GBR na wałachu Hello Forever a jego czas był gorszy jedynie o 0,16 s. Na trzecim uplasował się Billy Twomey/IRL na wałachu Kimba Flamenco.
W najważniejszym konkursie dnia, zaliczanym do Longines Ranking, na starcie znalazło się kilka par ze ścisłej czołówki. Siedem z nich weszło do rozgrywki a tu, ku ogromnej radości publiczności, najszybszy okazał się Ben Maher/GBR na ogierze Tic Tac. Brytyjczyk maksymalnie wykorzystał wszystkie możliwe skróty i uzyskał czas lepszy o 0,3 s. od drugiego w klasyfikacji Erica Lamaze/CAN na klaczy Fine Lady. Na miejscu trzecim uplasował się Dawid Will/GER na ogierze SIEC Copain.

Drugi start – drugie zwycięstwo – Carl Hester i Barolo wygrali wczoraj konkurs Grand Prix Freestyle w ujeżdżeniu. Widzom oglądającym ten przejazd mógł się on wydawać znany – i mieli oni rację. Hester i Barolo zaprezentowali program dowolny, który pierwotnie ułożony został dla Charlotte Dujardin i Valegro a w którym jako podkład muzyczny wykorzystano utwory z filmu „Jak wytresować smoka”. Sędziowie nagrodzili ich przejazd wynikiem 79,850%.

Niestety ten dzień nie należał do szczęśliwych dla polskich reprezentantów startujących w zawodach CEI na dystansie 120 km. Zarówno Ryszard Zieliński/Odwet jak i Izabela Drazba/Habron Szagya nie ukończyli konkursu.

Wyniki zawodów: TUTAJ

Zdjęcia: RWHS