Efektem dwudniowej pracy Grupy Roboczej jest opracowanie szeregu zaleceń, które zostaną przekazane Komisji Skoków FEI w celu ich wdrożenia. W tym celi Komisja Skoków sformułuje formalne propozycji nowych regulacji, które zostaną przesłane do krajowych federacji i wszystkich zainteresowanych stron do dnia 6 lipca 2017 roku. 

Po dyskusji i wnioskach stron należy oczekiwać, że system zaproszeń do międzynarodowych zawodów CSI/CSIO zostanie zmodyfikowany przed przed głosowaniem nad zmianami obowiązujących reguł podczas Zgromadzenia Ogólnego FEI, które odbędzie się w Montevideo (URU) w listopadzie 2017 roku.

W skład grupy roboczej powołanej do zbadanie tego aspektu udziału jeźdźców uprawiających skoki przez przeszkody w międzynarodowych zawodach weszli:

reprezentanci narodowych federacji jeździeckich:

  • Marco Fuste (ESP)
  • Quentin Simonet (FRA)
  • Soenke Lauterbach (GER)
  • Emile Hendrix (NED)
  • Murray Kessler (USA)

reprezentanci Europejskiej federacji Jeździeckiej EEF:

  • Hanfried Haring
  • Henk Nooren

przedstawiciele organizatorów zawodów:

  • Ian Allison
  • Peter Bollen
  • Stephan Conter
  • Tom Struzzieri
  • Fred Van Lierop
  • Volker Wulff

reprezentanci zawodników:

  • Abdel Said
  • Henrik Von Eckermann

reprezentant właścicieli koni:

  • Dominique Mégret

przedstawiciel administracji:

  • Stephan Ellenbruch

przedstawiciele FEI:

  • John Madden
  • Jack Huang
  • Sabrina Ibáñez
  • John Roche

Dwie sesje obrad prowadzone były przez Toma O'Meara (USA) i Janice Shardlow (GBR). Pierwszą z nich we wtorek otworzył prezydent FEI, Ingmar De Vos, który podczas tej inauguracji podkreślił znaczenie spotkania dla przyszłości sportu.  Ingmar De Vos w swoim wystąpieniu wyraził opinię, że sytuacja wymaga znalezienia dobrze wyważonych wniosków, które wyjdą na przeciw oczekiwaniom wszystkich zainteresowanych stron, przy jednoczesnym zachowaniu dostępu dla wszystkich do tego pięknego sportu. 

"W ciągu ostatnich dwóch dni przeprowadziliśmy bardzo konstruktywną debatę i jestem przekonany, że zalecenia, które wyłoniły się z naszych szczerych i otwartej dyskusji, ostatecznie doprowadzą do konsensusu w sprawie dalszych działań dotyczących wymogów oraz dostępu do zawodów rangi CSI / CSIO", - powiedział po zakończeniu obrad grupy roboczej John Madden.

Wśród zaleceń opracowanych przez Grupę Roboczą, znalazło się między innymi określenie różnych procentowych parytetów na różnych poziomach (ilościach gwiazdek) zawodów oraz zalecenie wprowadzeniu system zaproszeń dla na wszystkich poziomach zawodów CSI z wyjątkiem zawodów CSI1 *.

Zgodnie z osiągniętym przez strony porozumieniem zalecenia Grupy Roboczej nie wprowadzają w dotychczasowym systemie zaproszeń na zawody CSI/CSIO drastycznych zmian. Niemniej jednak w nowym systemie zaproszeń  muszą być jasno zdefiniowane usługi, które organizator musi zapewnić startującym zawodnikom i które będą objęte obowiązującymi opłatami startowymi. Zgodzono się również, że poziom opłaty startowej może się różnić w zależności od miejsca rozgrywania zawodów.
Nowy system zaproszeń do udziału w zawodach CSI/CSIO być w pełni funkcjonalny jeszcze w tym roku i obowiązywać od dnia 1 stycznia 2018 roku. Zbiegnie się to z wdrożeniem nowych przepisów.

O potrzebie modyfikacji istniejącego systemu zaproszeń na zawody CSI/CSIO w międzynarodowym środowisku jeźdźców profesjonalnie uprawiających skoki mówiło się od dawna. Problem rosnących kosztów uczestnictwa w międzynarodowych zawodach oraz dostępu do nich szerszej grupy zawodników nabrzmiewał aż znalazł ujście w powołaniu dożycia Grupy Roboczej.

To dobrze.

Jest jednak w tym wszystkim małe „ale”. Analizując skład Grupy Roboczej trudno w nim znaleźć choćby jednego przedstawiciela państw Europy Centralnej, czyli  europejskiej i jeździeckiej drugiej (lub dalej) ligi. „Ubodzy krewni” europejskiego jeździectwa zostali zupełnie pominięci przy ustalaniu nowych reguł. Wydaje się więc, że „wiatr nowego” w systemie zaproszeń do zawodów CSI/CSIO nie zmieni żenującej dla FEI dyskryminacji w dostępie do zawodów rangi 4 i 5 gwiazdek dla jeźdźców Europy Centralnej, w tym oczywiście dla naszych reprezentantów.

Nie zapowiada się też, że cokolwiek zmieni się w systemie kwalifikacji do najważniejszych imprez takich jak WEG czy IO. Nie zmieni się klucz terytorialnego parytetu, który powoduje, że do imprez tych awansuje wiele zespołów znacznie słabszych od europejskich ekip z Europy Centralnej. Jak choćby słabszych od naszej ekipy.

Jak na razie do Polskiego Związku Jeździeckiego nie dotarły jeszcze żadne materiały po spotkaniu Grupy Roboczej w Lozannie. Mamy nadzieję, że fakt ten wypływa wyłącznie z powodu bezwładności biurokracji FEI a nie tego, że w FEI nikt tak naprawdę nie jest zainteresowany problemami z jakimi borykają się zawodnicy federacji jeździeckich z Europy Centralnej. Bo gdyby ktokolwiek z osób w FEI odpowiedzialnych za sport zastanowił się nad tym aspektem międzynarodowego sportu jeździeckiego, to nie stworzyłby takiego kalendarza, w którym od inauguracji rozgrywek FEI Nations Cup Europejskiej Dywizji 2 rozgrywa się 6 z 7 zawodów kwalifikacyjnych w czasie 9 tygodni (3 turnieje w trakcie 4 tygodni maja i 3 turnieje w trakcie 5 tygodni czerwca)!!!

Wygląda niestety na to, że po raz kolejny w światowym jeździectwie „bogaci” rozdawać będą karty nie uwzględniając uwarunkowań i możliwości swoich europejskich „ubogich krewnych”.