Po trzech niechlubnych latach (2016-2018), kiedy to aukcja – dawniej „Duma Polski” straciła swój prestiż, klientów i pieniądze z powodu niesprzedania koni, z niepokojem czekaliśmy na tegoroczna imprezę – 50. Aukcję Koni Arabskich. Jubileusz zobowiązuje – na długo wyczekiwanej liście koni aukcyjnych zobaczyliśmy wiele (może zbyt wiele ) gwiazd wyhodowanych w polskich stadninach. Ten rok miał być rokiem przełomu i dziś – po zakończeniu imprezy – można powiedzieć, że polska hodowla jest cały czas uznana w świecie, a polskie konie pożądane przez klientów.

 

Pierwsze refleksje po imprezie – organizatorzy dołożyli starań, organizacyjnie było bardzo dobrze (zawsze znajdzie się ktoś, kto coś skrytykuje); bardzo dobry aukcjoner, jasność licytacji (z podnoszonymi przez klientów numerkami), dużo klientów, świetne konie – to przełożyło się na wynik aukcji - 1724000 euro.

Niedzielna aukcja Pride of Poland zamknęła się kwotą 1 396 000 euro za sprzedanych 13 klaczy i embrion. Najwyższą cenę 400 tys. euro uzyskała  michałowska GALERIDA (na zdjęciu powyżej), zwyciężczyni wielu pokazów międzynarodowych. 215 tys. euro zapłacono za janowską POTENTILLĘ, która w ub. roku na czempionacie świata w Paryżu urzekła sędziów i potencjalnych klientów swoim ruchem – o tych obu klaczach usłyszymy na pewno jeszcze nie raz. Powyżej 100 tys.euro uzyskały michałowskie klacze EMANOLLA (135) i KAROLA (122) i za 100 tys. euro sprzedane zostało „marzenie o czempionie” – embrion od Platynowej Czempionki EMANDORII po og. Sundown KA. Może można było oczekiwać wyższych cen za janowską PRIMERĘ (sprzedana za 90 tys. euro) i córkę Pianissimy PIANOVĘ (52 tys. euro) ale….

Poniedziałkowa aukcja Summer Sale przyniosła ogółem 328 tys. euro; najdrożej sprzedano michałowską WIEZĘ MARZEŃ, 17-letnią matkę utytułowanej Wieży Mocy za 65 tys. euro  i janowską  2–letnią WŁODAWĘ – 45 tys. euro (chyba najbardziej zacięta licytacja).

 



215 tys. euro zapłacono za janowską POTENTILLĘ

 

Krótkie podsumowanie wyników:

  • Pride of Poland  ogółem: 1396 tys. euro; SK Janów – 6 klaczy za 459 tys. SK Michałów  - 5 klaczy + embrion za 882 tys. euro, hodowcy prywatni  2 klacze za 55 tys. euro.

  • Summer Sale ogółem 328 tys. euro; SK Janów  7 koni (6 klaczy + 1 ogier) za 175 tys. euro i SK Michałów – 5 klaczy za 153 tys. euro.

 

Na dłuższe analizy przyjdzie czas, kiedy dowiemy się ilu klientów zapłaciło za konie i odebrało je – oby wszyscy.  Rodzi się pytanie „co dalej?”. Miejmy nadzieję, że kryzys został przełamany, że kolejne lata wyniosą nas na wcześniej zajmowaną pozycję, że na następne aukcje też przyjadą klienci po polskie konie, że nie będzie wyprzedaży najlepszych koni, a mądrze prowadzona hodowla będzie przynosiła sukcesy pokazowe i sprzedażne.  Tego życzmy stadninom i sobie.

 

Alina Sobieszak

Fot. Lidia Pawłowska