I wiele wskazuje na to, że edycja, która odbyła się kilka miesięcy temu, była ostatnią w historii. Zawody Costa del Sol Tour zarówno wiosną jak i jesienią przyciągały zawodników, którzy przez kilka tygodni mogli startować w konkursach o różnym poziomie trudności – od tych dla młodych koni i jeźdźców po takie, które zaliczane były do Longines Ranking.

Jak się okazało, burmistrz Mijas, Juan Carlos Maldonado, nie do końca jest zwolennikiem zawodów w skokach i postanowił, że nie wyda zezwolenia na ich organizację w roku 2018. Jego zdaniem ośrodek jeździecki powinien skoncentrować się na wyścigach konnych, ponieważ znajduje się tam tor wyścigowy. Jednak powody jego decyzji mogą być też inne. Mówi się, że tereny należące do ośrodka są łakomym kąskiem dla inwestorów, którzy chcą tam wybudować centra handlowe, hotele i ośrodki sportowe dla innych konkurencji.

Kilkukrotnie w Mijas startowali również polscy zawodnicy, m.in. Klara Kostrzewa czy Michał Kaźmierczak.