Zawodniczką, która zdominowała konkursy w ujeżdżeniu w Mechelen była holenderka, Emmelie Scholtens.

 

Już w sobotnim konkursie Grand Prix uzyskała najlepszy do tej pory wynik we wspólnej karierze z 11-letnim ogierem Desperado N.O.P. (Vivaldi – Havidoff) – 76,478%. Niedzielny GP Freestyle, zaliczany do Pucharu Świata, przyniósł Emmelie Scholtens nowy życiowy rekord, który od teraz wynosi 85,075%.

 

Wczoraj Desperado był trochę spięty, szczególnie w galopie. Dziś było zupełnie inaczej. Jestem szczęśliwa, że ma on tak obszerne chody. Zawsze się tym wyróżniał i cieszę się, że to się nie zmieniło w ciągu ostatnich lat. Choć nie zawsze jest łatwo – jak się robi 15 zmian co tempo to ma się naprawdę dużo konia pod sobą. Ale to najsłodszy koń jakiego znam – jest ogierem, ale chyba o tym nie wie i jest dla mnie perfekcyjnym koniem, miłym i niesamowicie jezdnym.

 

 

Na drugim miejscu z wynikiem 80,940% uplasowała zawodniczka z Portugalii, Maria Caetano. Również dla niej rezultat w GPF był nowym życiowym rekordem, z którego była szczególnie dumna. A to dlatego, że dosiadała wyhodowanego w swojej ojczyźnie ogiera rasy Lusitano, 12-letniego Coroado.

 

Wysokie trzecie miejsce zajął 22-letni Juan Matute Guimon/ESP na wałachu Quantico. Para ta po raz pierwszy przekroczyła magiczne 80% a jeden z sędziów widział ją nawet na pierwszym miejscu. Wynik 80,510% jest dla tego młodego zawodnika ogromnym sukcesem i być może jest dużym krokiem w spełnieniu marzeń o starcie w Igrzyskach Olimpijskich w Tokio.

 

Wyniki: TUTAJ

Klasyfikacja PŚ LEZ: TUTAJ

 fot. Studio Temps de Poses