“Obecnie doświadczamy prawdopodobnie najpoważniejszej epidemii EHV-1 od dekad w Europie…” – takie słowa z komunikatu FEI w najnowszej aktualizacji dotyczącej występowania neurologicznej formy herpeswirusa koni w Walencji, opublikowanej 1 marca bieżącego roku, wzbudzają zrozumiały niepokój środowiska jeździeckiego. Choć wirus EHV-1 nie jest wcale nowym patogenem, to stanowi cały czas problem w hodowli i chowie koni, którego zaostrzenie właśnie obserwujemy. Tylko dostateczna wiedza w tym zakresie wszystkich osób związanych z końmi, może w skuteczny sposób ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa i umożliwić zapanowanie nad sytuacją epidemiologiczną, by w możliwie najkrótszym czasie wrócić do normalności z jednoczesnym zapewnieniem bezpieczeństwa koni.

 

EHV-1 – najważniejsze cechy wirusa

Infekcję EHV-1 po raz pierwszy opisano w 1933 roku, intensywne badania nad tym wirusem trwają przez cały czas, wiele zagadnień z nim związanych pozostaje jednak dalej niewyjaśnionych. Herpeswirus koni typ 1 (EHV-1) znajduje się w grupie najpowszechniejszych drobnoustrojów chorobotwórczych występujących wśród koni wszystkich ras na całym świecie, odpowiadając nierzadko za poważne straty ekonomiczne. Choć zwany był niegdyś wirusem zakaźnego ronienia klaczy, to w obrębie jego działań znajdują się coraz częściej również inne układy – przede wszystkim oddechowy i nerwowy. Wywoływać może postać oddechową, nerwową i poronną, a także odpowiadać za śmierć źrebiąt w krótkim czasie po porodzie. Badacze wyróżniają szczepy wysoko- i słabo-zjadliwe, a także szczepy o potencjale neuropatogennym (odpowiadającym za wywoływanie zmian w tkance nerwowej) i nieneuropatogennym (wywołującym zakażenia układu oddechowego i poronienia), obserwuje się jednak również przypadki poronień w wyniku zakażenia szczepami neuropatogennymi. W ostatnich latach narasta problem zwiększonej zapadalności koni na ostrą postać nerwową na tle zakażenia EHV-1. Istotnym jest fakt, że konie zakażone omawianym wirusem, są zdolne do zarażania już przed wystąpieniem objawów klinicznych choroby. Dużym problemem są zakażenia letentne, które mogą się utrzymywać przez wiele lat. Wirus utrzymuje się wtedy w zarażonej komórce gospodarza, nie namnażając się w niej jednak intensywnie i nie dając objawów. Kiedy jednak zadziałają określone warunki, na przykład związane ze stresem konia, może dojść do reaktywacji wirusa i rozwinięcia jego potencjału zakaźnego. Jest to poważny problem utrudniający identyfikowanie zakażonych koni, które stają się rezerwuarem wirusa, umożliwiającym mu rozprzestrzenianie oraz przetrwanie w populacji gospodarza. Wirusy szczepów neuropatogennych namnażają się w większej skali i przez dłuższy czas od szczepów nieneuropatogennych. Jak dotąd, w Polsce dominowały szczepy nieneuropatogenne, wywołujące w większości przypadków ronienia u klaczy. Jednak szczepy EHV-1 zdolne do wywołania choroby układu nerwowego (neuropatogenne) również pojawiły się w populacji koni w Polsce – ich wystąpienie po raz pierwszy opisano w 2015 roku. Szczepy neuropatogenne omawianego herpeswirusa to 18 proc. latentnego rezerwuaru wirusa bytującego w organizmach koni na świecie.

 

Jak dochodzi do zakażenia?

Główną drogą zakażenia jest droga kropelkowa - bezpośredni kontakt konia z wydzielinami z górnych dróg oddechowych chorego zwierzęcia, a zasadniczą bramą wejścia dla wirusa jest błona śluzowa górnych dróg oddechowych. Możliwe jest również zakażenie poprzez kontakt z poronionym płodem i błonami płodowymi, a także podczas krycia naturalnego i sztucznej inseminacji nasieniem ogiera w ciągu okresu do trzech tygodni od momentu jego zakażenia. Wirus może także zostać przeniesiony przez zanieczyszczone wirusem ręce człowieka, wodę, paszę, sprzęt codziennego użytku (np. wiadra poidła), sprzęt jeździecki, przebywanie w tych samych pomieszczeniach, w których przebywały zakażone konie oraz przez środki transportu. Z tego względu niezwykle ważną rolę odgrywają zasady bioasekuracji, odcinające wirusowi drogę do przenoszenia się pomiędzy końmi i atakowania kolejnych osobników.

 

Postać neurologiczna (nerwowa)

(EHM – Equine Herpes Myeloencephalopathy, herpesowe zapalenie mózgu i rdzenia kręgowego koni)

Występuje głównie u koni dorosłych. Większość zakażeń EHV-1 przebiega u tej grupy w sposób utajony (bez manifestacji objawów klinicznych). Jest spotykana rzadziej od pozostałych postaci, dawniej pojawiała się głównie w dużych skupiskach koni, od lat 90. ubiegłego wieku obserwuje się jednak wzrost przypadków objawowej formy nerwowej zakażeń EHV-1. Pojawić może się u pojedynczych osobników, ale też u większej liczby koni w danym stadzie. Może być przyczyną wyjątkowo poważnych strat w hodowli i chowie koni, znacznie utrudniając funkcjonowanie ośrodków jeździeckich i wyścigowych oraz klinik hipiatrycznych. Wirus namnaża się w nabłonku górnych dróg oddechowych, skąd przemieszcza się do układu nerwowego. Powoduje zapalenie naczyń, wybroczyny i zakrzepy, prowadzące do niedokrwienia, a w konsekwencji do martwicy tkanki nerwowej mózgu lub rdzenia kręgowego, zwłaszcza w odcinkach: piersiowym, lędźwiowym, krzyżowym i ogonowym. Dokładny mechanizm uszkadzania komórek układu nerwowego nie został jednak jeszcze poznany.

Objawy nerwowe pojawiają się nagle, zwykle między 6. a 10. dniem od zakażenia w postaci depresji, niezborności ruchów, niedowładu mięśni, porażenia kończyn miednicznych i paraliżu. Może pojawiać się także utrata napięcia mięśni ogona, odbytu i nietrzymanie moczu. Zwierzę może przyjmować pozycję siedzącego psa, obserwuje się również próby opierania się o ogrodzenie lub ścianę w celu utrzymania równowagi. Wystąpić może też wyciek z nosa. Charakterystycznym objawem jest gorączka przebiegająca w dwóch fazach, objawy nerwowe mogą nie występować aż do drugiego epizodu gorączki. Gorączka może również nie występować wcale. Rodzaj i nasilenie objawów zależy od lokalizacji i rozległości uszkodzenia centralnego układu nerwowego konia. Niestety zakażenie EHV-1 szczepem neuropatogennym może mieć przebieg ciężki z zaleganiem i porażeniami włącznie i zakończyć się śmiercią zwierzęcia. Rokowanie może być więc niepomyślne. Konie, które wyzdrowiały z postaci nerwowej zakażenia EHV-1 mogą później prezentować zaburzenia neurologiczne. Bardzo ważne jest to, że koń zaraża również w okresie inkubacji, czyli przed wystąpieniem objawów, dlatego kluczowe jest zachowanie szczególnej ostrożności w przypadkach podejrzanych o zakażenie.

 

Diagnostyka zakażeń EHV-1

Rozpoznanie infekcji EHV-1 na podstawie jedynie objawów klinicznych jest niewystarczające i powinno być poparte badaniami laboratoryjnymi. Do badania pobiera się wymazy z nozdrzy, popłuczyny z drzewa oskrzelowego, krew oraz płyn mózgowo-rdzeniowy. Wirusa wykrywa się w teście izolacji przy użyciu hodowli komórkowej lub poszukując materiału genetycznego wirusa za pomocą testów PCR i real-time-PCR, przy czym techniki PCR dają znacznie szybsze wyniki (kilkanaście godzin), będąc jednocześnie wysoce czułymi i specyficznymi. Zakażenie EHV-1 można również stwierdzić w testach serologicznych (np. test ELISA), wykrywając specyficzne przeciwciała.

 

Leczenie zakażeń postaci nerwowej EHV-1

Niestety obecnie nie ma możliwości sprawdzonego leczenia przyczynowego, prowadzi się więc przede wszystkim terapię podtrzymującą. Chorym koniom zapewnia się optymalne warunki bytowe, w tym odpowiednie żywienie i odpoczynek. Stosuje się niesterydowe leki przeciwzapalne w celu zredukowania gorączki, stanu zapalnego i bólu, a jeśli wystąpią porażenia, również preparaty sterydowe. Przy zaawansowanych objawach neurologicznych może być konieczne podanie leków uspokajających. Chorego konia, w razie potrzeby, nawadnia się z wykorzystaniem płynów elektrolitowych. Jeśli występuje brak apetytu, konieczne jest dostarczanie składników odżywczych drogą dożylną. Konie, które nie wstają, powinny leżeć na grubym i miękkim podłożu i należy je co kilka godzin odwracać. Warto rozważyć tymczasowe  podwieszenie, dłuższe przebywanie w pozycji leżącej może bowiem spowodować poważne komplikacje. Należy zadbać o regularną toaletę mogących powstawać odleżyn i odparzeń. Przy porażeniu ściany pęcherza moczowego lub mięśnia zwieracza, zakłada się cewnik, a pęcherz przepłukuje środkiem odkażającym. Jeśli wystąpią powikłania bakteryjne w obrębie układu oddechowego może być konieczne zastosowanie antybiotykoterapii. Leki przeciwwirusowe jak acyklowir i walacyklowir były co prawda stosowane u koni, ale ich skuteczność nie została oceniona.

 

Szczepienia ochronne

Szczepienia przeciwko EHV-1 zapobiegają ronieniom oraz infekcjom układu oddechowego na tle EHV-1. Niestety nie zapobiegają one zakażeniu, ograniczają jednak jego skutki. Szczepionki nie chronią przed występowaniem postaci nerwowej EHV-1.

 

Bioasekuracja, czyli jak chronić konia przed zakażeniem EHV-1

Kluczowym elementem zapobiegania zakażeniom EHV-1 ma właściwe postępowanie ograniczające przenoszenie wirusa pomiędzy końmi:

  1. Zasady bioasekuracji powinny być stosowane zarówno w stajniach wolnych od EHV-1 w celu ochrony całego stada, jak i w stajniach ze stwierdzonym EHV-1, aby zapobiec jego dalszemu rozprzestrzenianiu się.
  2. Zakażone zwierzęta, również te, u których nie występują jeszcze objawy kliniczne, są głównym źródłem wirusa, dlatego w przypadku podejrzenia zakażenia herpeswirusem u konia należy go jak najszybciej odizolować od pozostałych koni i niezwłocznie wezwać na miejsce lekarza weterynarii, który dokona oceny stanu zdrowia zwierzęcia oraz pobierze próbki do badania w kierunku zakażenia EHV-1. Należy wielokrotnie w ciągu doby dokonywać pomiaru temperatury ciała zwierzęcia, a w razie stwierdzenia jej podwyższenia poinformować lekarza weterynarii.
  3. Chore konie powinny przebywać w izolacji aż do całkowitego ustąpienia objawów klinicznych i stwierdzenia, że nie są już siewcami wirusa do otoczenia. W tym czasie obsługa koni musi dołożyć wszelkich starań, by nie przenieść wirusa na pozostałe, zdrowe konie. W obrębie wydzielonej strefy, gdzie przebywa chore zwierzę lub zwierzęta, obsługa powinna nosić kombinezony ochronne, rękawiczki lateksowe i ochraniacze na obuwie, które po opuszczeniu strefy powinny być natychmiast poddane utylizacji lub skutecznemu oczyszczeniu i dezynfekcji. Wszelkie przedmioty, które znajdowały się w otoczeniu konia powinny być dokładnie umyte, a następnie zdezynfekowane. Pozostałości paszy i ściółki, z którymi miały styczność zwierzęta zakażone należy zutylizować, stanowią bowiem źródło wirusa.
  4. Stado narażone na zakażenie powinno zostać podzielone na mniejsze grupy, pozostające na zamkniętej przestrzeni i fizycznie oddzielonej od pozostałych grup. Do grup należy przyporządkowywać konie ze względu na wiek, okres ciąży i sposób użytkowania. Grupy nie powinny się ze sobą kontaktować.
  5. Należy do minimum ograniczyć działanie czynników stresowych na konie. Stres może spowodować uaktywnienie się wirusa pozostającego w stanie latencji.
  6. W sytuacji podwyższonego zagrożenia zakażeniem EHV-1 przemieszczanie koni na zewnątrz powinno zostać szczególnie ograniczone. Konie znajdujące się w obcym dla siebie miejscu nie powinny stykać się z innymi końmi. Konie opuszczające daną stajnię po powrocie powinny odbyć 21-dniową kwarantannę w odizolowanych pomieszczeniach.
  7. Nie należy dopuszczać do kontaktów koni utrzymywanych w danej stajni z końmi wprowadzanymi do niej czasowo.
  8. Konie nowowprowadzone do stada powinny odbyć kwarantannę w odizolowanych pomieszczeniach trwającą 21 dni.
  9. W sytuacji zwiększonego ryzyka zakażenia EHV-1, a w szczególności stwierdzenia lub podejrzenia zakażenia EHV-1 należy wprowadzić zakaz przemieszczania, a stajnię objąć nadzorem lekarsko-weterynaryjnym.
  10. Pomieszczenia w których w sposób ciągły lub czasowy (również środki transportu) przebywają konie (także zdrowe) powinny być regularnie sprzątane i dezynfekowane. Podobnie ciągi komunikacyjne po których poruszają się konie i ludzie. Przed wejściem do stajni powinny zostać rozłożone maty dezynfekcyjne. Regularnej dezynfekcji powinny być również poddawane wszystkie sprzęty, z którymi zwierzęta mają kontakt. Sprzęty nie powinny być używane dla więcej niż jednego konia.
  11. W sytuacji zwiększonego zagrożenia zakażeniem po pobycie w jednej stajni, przed wejściem do kolejnej, należy poddać się dezynfekcji i zmienić ubranie i obuwie lub założyć jednorazowe ochraniacze na odzież i obuwie.

 

Herpeswirusy koni to drobnoustroje szeroko rozpowszechnione na świecie. O ile do niedawna postać nerwowa stanowiła zdecydowaną mniejszość ogółu zakażeń, to zwiększająca się ilość stwierdzanych u koni postaci nerwowych EHV-1 powinna wzbudzić szczególną ostrożność. Z uwagi na specyfikę wirusa i samego zakażenia, a także ograniczoną skuteczność szczepionek, nie jesteśmy w chwili obecnej w stanie całkowicie wyeliminować zagrożenia. Od racjonalności naszego postępowania zależy jednak to jak poważne będą konsekwencje działania EHV-1 na populację koni, to znaczy czy uda się utrzymać wirusa na kontrolowanym poziomie. Nie panikujmy, po prostu stosujmy się do zasad bioasekuracji i zachowajmy zdrowy rozsądek w swoich działaniach.

 

Zapraszamy również do wysłuchania rozmowy z dwoma uznanymi hipiatrami – Piotrem Szpotańskim oraz Michałem Kaczorowskim. Nagranie miało miejsce w kwietniu ubiegłego roku.

 

Piśmiennictwo

  • Brzezicka J, Słońska A, Chodkowski M, Cymerys J. Neuropatogenność końskiego herpeswirusa typu 1 – aktualne dane Życie Weterynaryjne 2017, 92(2) 2017 s. 111-114.
  • Brzezicka J, Cymerys J, Słońska A, Golke A, Chodkowski M, Serafińska I, Bańbura M. W. Zakażenia herpeswirusowe zwierząt gospodarskich i towarzyszących Med. Weter. 2018, 74 (1), s. 23-32.
  • Equine Disease Communication Center: Equine Herpesvirus Myeloencephalopathy (EHM) Publikacja dostępna online: https://aaep.org/sites/default/files/Documents/DiseaseFactsheetEHM.pdf Dostęp: 03.03.2021.
  • Grądzki Z, Pukaluk K, Jarosz Ł, Ziętek-Barszcz A. Przebieg kliniczny oraz rozpoznanie masowego ronienia klaczy na tle zakażenia herpeswirusem koni typu 1 (EHV1) Medycyna Wet. 2009, 65 (10) s. 697-701.
  • Płoszay G, Rola J, Mudziñski J. F. Forma nerwowa zaka¿enia herpeswirusem koni typ 1 jako nowo pojawiająca się choroba zakaźna koni Medycyna Wet. 2012, 68 (2) s. 88-91.
  • Stasiak K, Rola J, Żmudziński J. F. Kontrola i zapobieganie najczęstszym zakażeniom wywoływanym przez herpeswirusy u koni Życie Weterynaryjne 89(4) 2014, s. 307-310.
  • Stasiak K, Rola J, Żmudziński J. F. Herpeswirus koni typ 1 - dobrze poznany, lecz ciągle stanowiący wyzwanie Post. Mikrobiol., 2016, 55, 4, 351–360.