Był uosobieniem tego, co wyobraża się pod pojęciem ogiera. Nie dlatego, że był kary, ale dlatego, że dzięki swojej charyzmie i ruchowi wielokrotnie wygrywał konkursy Grand Prix w dyscyplinie ujeżdżenia. 

W latach 2012, 2013, 2015 i 2016 był najwyżej ocenianym przez Światową Federację Hodowców Koni Sportowych (WBFSH) ogierem ujeżdżeniowym. W roku 2014 zajął w tej klasyfikacji miejsce drugie. 
Na tą ocenę wpłynęły jego własne wyniki osiągnięte w latach startów oraz wyniki osiągane przez jego liczne, klasowe potomstwo. 
Tylko w 2016 roku potomstwo De Niro 6 zdobyło w Niemczech premie finansowe w wysokości 2 766 000 Euro. Tylko w Niemczech sukcesy w konkursach klasy S w ujeżdżeniu odnosi 215 koni, których ojcem jest De Niro 6. Niemieccy hodowcy uznali w swoich księgach jego 86 synów a 1 245 jego córek używanych jest do hodowli w niemieckich księgach stadnych.

Sylwetkę ogiera De Niro 6 przedstawialiśmy w 166 numerze naszego miesięcznika z kwietnia 2016 roku (artykuł De Niro – historia jak najbardziej filmowa, autor Anna Stach, strony 52 – 60), poniżej publikujemy cały artykuł, zapraszamy do lektury.

 

De Niro – historia jak najbardziej filmowa

Osoby niemające zbyt wiele wspólnego z jeździectwem, słysząc rozmowy, w których pada nazwa: „De Niro” z pewnością najpierw pomyślą o słynnym amerykańskim aktorze. Jednak hodowcom koni i zawodnikom dyscypliny ujeżdżenia od razu na myśl przyjdzie postać monumentalnego karego ogiera, którego potomstwo od kilku lat dominuje na światowych czworobokach. A historia De Niro i jego dzieci z pewnością mogłaby posłużyć jako scenariusz filmu.

Niełatwo jest wybić się na hodowlany szczyt. Zadanie to jest jeszcze bardziej trudniejsze, kiedy trzeba wyjść z cienia swojego własnego ojca, który odmienił hodowlę koni ujeżdżeniowych na świecie. A ojcem De Niro jest nikt inny jak DONNERHALL, który podczas swojej kariery sportowej sięgnął m.in. po złote medale mistrzostw świata i Europy. Donnerhall był pierwszym ogierem ujeżdżeniowym, który nie wychodził z boksu tylko po to, by pokryć klacze, tylko aby prezentować swój ogromny talent i wygrywać. Pokazał, że ogiery używane w hodowli mogą jednocześnie być doskonałymi sportowcami. I taką samą drogę przeszedł De Niro, choć jego kariera sportowa nie trwała tak długo.

Ogier De Niro wyhodowany został przez Brigitte Pahl, która prowadziła niewielką hodowlę koni w miejscowości Fockbek w położonej w rejonie holsztyńskim. W maju 1993 roku w jej stajni urodził się kary ogierek, którego matką była klacz ALICANTE. Ta hanowerska klacz z powodzeniem startowała w konkursach ujeżdżeniowych do klasy M w Niemczech. Była ona córką znakomitego ogiera Akzent II (Absatz – Waidmannsdank xx), którego potomstwo wyróżniało się bardzo dobrą jezdnością. Od strony matki, klaczy Wiesenelfe, w rodowodzie Alicante znaleźć można również krew ogierów Wiesenbaum xx i Ferdinand, jakże znaczących dla hodowli koni sportowych. Z tej linii żeńskiej klaczy Picrina (hanowerski Stamm 754) wywodziły się między innymi takie ogiery jak Dewett (po Dünkel), Wapiti (po Wiesenbaum xx), Wogenbrecher (po Werter) czy Laurion (po Landadel). Pełna siostra tego ostatniego, klacz Landdame FRH, była jednym z podstawowych koni Franke Sloothaka/GER – para ta zwyciężyła m.in. w konkursie Derby w Hamburgu w 2001 roku.

Brigitte Pahl po raz pierwszy połączyła ogiera Donnerhal i swoją klacz Alicante w roku 1988 – rok później na świat przyszedł ogier DIMENSION, który w 1991 roku uznany został w Wickrath dla reńskiej księgi hodowlanej, a następnie również w Westfalii i w Oldenburgu. Według opinii niektórych znawców był on lepszym ogierem niż De Niro, ale nie zrobił on wielkiej kariery hodowlanej i pozostawił po sobie tylko dwóch uznanych synów. Sam startował w konkursach ujeżdżenia klasy C oraz w konkursach skoków klasy N, ale kilku jego potomków doszło w ujeżdżeniu do klasy GP, m.in. Don Herny i Donar Ass. W 2011 roku ogier ten padł.


De Niro (fot.: Klosterhof Medingen)

Możliwe również, że inaczej potoczyłyby się losy i kariera ogiera De Niro, gdyby nie decyzje kilku osób, które miały miejsce w październiku 1995 roku. W stacji ogierów Klosterhof Medingen, położonej w Dolnej Saksonii, a należącej do Burkharda Wahlera i jego rodziny, przez wiele lat stacjonowały tylko ogiery trakeńskie. Po pewnym czasie doszedł on jednak do wniosku, że hodowcy koni hanowerskich używają jego ogierów tylko raz, aby dodać im szlachetności i lekkości, a później używają ponownie ogierów hanowerskich. Wahler: „Musieliśmy więc kupić ogiera hanowerskiego, aby zachęcić większą ilość hodowców do powrotu do naszej stacji”. Wybrał się on więc w 1995 roku na uznawanie ogierów w Verden. Wcześniej jednak wybrał już trzy interesujące go konie ze stawki i właśnie De Niro był jednym z nich. Wtedy jeszcze pierwszeństwo w zakupie ogierów miały zawsze państwowe Stada Ogierów. W tym przypadku stado w Celle mogło kupić 10 ogierów za ustaloną kwotę i te konie nie mogły być sprzedane osobom prywatnym. Po obejrzeniu wszystkich koni Wahler stwierdził, że jedynie De Niro jest interesujący dla niego, ale istniało bardzo duże prawdopodobieństwo, że trafi on właśnie do Celle. W tym samym czasie co uznawanie w Verden odbywało się również uznawanie ogierów trakeńskich w Neumünster. Burkhard Wahler pojechał więc tam następnego dnia, ale był w kontakcie telefonicznym z Friedrichem Jahncke, ówczesnym przewodniczącym Związku Hanowerskiego. Po prezentacji ogierów w skokach luzem, gdzie De Niro należał do grupy najlepiej skaczących ogierów w stawce, okazało się, że Celle nie jest jednak nim zainteresowane. Prawdopodobnie z powodu, że jego ojcem był Donnerhall, ogier znajdujący się u prywatnego właściciela, a do państwowego stada kupowano wtedy prawie wyłącznie konie po państwowych ogierach. Wahler zadzwonił więc do swojego przyjaciela ze studiów, Tönne Böckmanna, który jest współwłaścicielem stacji ogierów Böckmann i poprosił go, aby pojechał do Verden i kupił De Niro. Ponieważ w tamtym okresie nie organizowano jeszcze aukcji ogierów w ramach Körungu, chętni nabywcy udawali się do biura, gdzie mogli składać swoje oferty. Paul Schockemöhle był także mocno zainteresowany tym karym ogierem i oferował coraz to wyższą cenę, która w pewnym momencie osiągnęła 180 000 DM (w przeliczeniu około 90 000 €), co było na tamte czasy sporą sumą. Wahler tak później wspominał tę sytuację: „Gdy cena za De Niro była już dosyć wysoka, spytał się on, kim jest inny chętny chcący kupić De Niro. Gdy usłyszał, że to Tönne Böckmann, powiedział, żeby zakończyć licytację, niech Böckmann go kupuje, a on porozmawia z nim później. Nie wiedział wtedy, że Böckmann miał już partnera i w poniedziałek jeden z jego współpracowników zadzwonił, aby ustalić możliwość współpracy i chciał kupić udziały w De Niro. Usłyszał jednak wtedy, że współwłaścicielem jestem ja i że to ze mną należy rozmawiać. Sam Paul zadzwonił do mnie dwa dni później z propozycją częściowego zakupu ogiera, ale ja nie chciałem mieć trzeciego współwłaściciela. Gdy zabrakło mi już argumentów, powiedziałem, że nie mogę podjąć decyzji sam i muszę spytać o zdanie swoją żonę. Na co Schockemöhle stwierdził: »Jesteście szaleni? Böckmann powiedział, że nie może decydować i muszę spytać ciebie, a ty mówisz, że też nie podejmiesz decyzji, bo musisz spytać żony!«. I w ten sposób De Niro stał się własnością moją i Tönne Böckmanna”.

Burkhard Wahler nieprzypadkowo wybrał właśnie De Niro. Donnerhall był już wtedy znanym reproduktorem, ale bardzo często był on łączony z klaczami po ogierze Pik Bube, w wyniku czego urodzone konie były zbyt duże i zbyt ciężkie. Natomiast w rodowodzie De Niro płynęła od strony matki krew angielska i trakeńska, dzięki czemu był on bardziej elegancki i lżejszy od swojego półrodzeństwa.

De Niro zdał swój test 100-dniowy w 1996 roku w Adelheidsdorfie, gdzie zajął drugie miejsce na 50 ogierów z wynikiem 141,93 pkt. W części skokowej uzyskał 117,75 pkt, co dało mu jedenastą pozycję, ale część ujeżdżeniową wygrał zdecydowanie z wynikiem 145,41 pkt. W 1997 roku na świat przyszły jego pierwsze źrebięta, które od początku wygrywały pokazy źrebiąt i wzbudzały ogromne zainteresowanie kupców, osiągając na aukcjach wysokie ceny. W wieku 4 lat De Niro otrzymał tytuł „Hauptprämiensieger”, czyli najlepszego młodego ogiera pokolenia, a to wyróżnienie przyznawane jest na podstawie nie tylko własnych wyników, ale przede wszystkim pod uwagę brana jest ocena pierwszego rocznika źrebiąt. W odróżnieniu od innych młodych ogierów De Niro mało startował w zawodach. W wieku 6 lat zakwalifikował się, co prawda, do Bundeschampionatu w Warendorfie, jednak ostatecznie nie wziął w nim udziału. Jeźdźcem, który odpowiedzialny był w tym czasie za jego wyszkolenie, był uznany niemiecki zawodnik Dolf-Dietram Keller. Keller i De Niro na dobre rozpoczęli starty w roku 2000. I to jak!!! Jako 7-latek De Niro startował od razu konkursach Grand Prix i w kilku z nich zwyciężył. Keller był tym koniem od początku zachwycony i tak później o nim mówił: „De Niro był koniem bardzo chętnie się uczącym i niezwykle utalentowanym. Zmian co dwa tempa nauczył się w wieku 6 lat w ciągu zaledwie dwóch dni. Podobnie było z takimi elementami jak piaff i pasaż. Ten koń bardzo dobrze akceptował pomoce jeźdźca i nigdy nie okazywał stresu czy niezadowolenia podczas treningów w domu i w czasie zawodów”. Keller podkreślił jeszcze inną cechę tego konia – odwagę. W sytuacjach, kiedy inne konie bały się czegoś i chciały od tej rzeczy jak najszybciej się oddalić, De Niro stawiał uszy do przodu i przyśpieszał, jakby chciał koniecznie zobaczyć i sprawdzić, co wywołało zamieszanie. „On zawsze chciał się uczyć nowych rzeczy i to, co jednego dnia opanował, wykonywał w kolejnych dniach jeszcze lepiej” – mówi zawodnik. Sportowe sukcesy tej pary i wybitny talent De Niro nagrodzone zostały w 2000 roku nagrodą „Otto Lörke-Preis”, która przyznawana jest młodym koniom ujeżdżeniowym w Niemczech. W kolejnym roku para ta wygrała Niemiecki Czempionat Jeźdźców Zawodowych, a w sezonie 2002 zwyciężyła w konkursach Grand Prix i Grand Prix Special podczas zawodów w Saumur/FRA i w Berlinie/GER. Jednak ich najważniejszym sukcesem było zwycięstwo w ujeżdżeniowym Derby w Hamburgu w 2003 roku, które wtedy rozgrywane było wtedy po raz 45. Do tego konkursu – podobnie jak do Finału MŚ w skokach – kwalifikuje się czterech jeźdźców, którzy startują w nim na swoim koniu oraz na koniach swoich rywali. Dolf-Dietram Keller okazał się wtedy najlepszych jeźdźcem, a De Niro najlepszych koniem startującym w tym prestiżowym konkursie.

Zwycięstwo w Hamburgu było ostatnim dużym sportowym sukcesem tego ogiera. W kolejnych latach skoncentrowano się przede wszystkim na jego karierze hodowlanej i De Niro po raz kolejny zaprezentował się na czworoboku w 2006 roku. Wtedy starty na nim rozpoczęła córka właściciela, urodzona w 1987 roku Theresa Wahler, dla której ten koń był doskonałym nauczycielem. „De Niro doskonale znał wszystkie elementy programu Grand Prix, dużo lepiej niż ja i pomagał mi niesamowicie na czworoboku. Zmiany co jedno tempo liczył lepiej ode mnie. Zawsze dawał z siebie 110%, ponieważ chciał być najlepszy” – tak wspomina go amazonka. Para ta wspólnie odniosła kilka sukcesów na krajowych zawodach w kolejnych trzech latach, zanim De Niro zakończył ostatecznie swoją karierę sportową w 2009 roku.


De Niro i Theresa Wahler podczas zawodów w 2007 roku (fot.: Klosterhof Medingen/Jane Bugtrup)

Potomstwo De Niro od początku wzbudzało zainteresowanie. Już źrebięta w pierwszego rocznika osiągały wysokie ceny na aukcjach – w Vechcie klaczka po nim kosztowała 70 000 DM, w Verden za ogierka Day Dream zapłacono 45 000 DM, w Medingen za ogierka Day and Night zapłacono 140 000 DM, a później rekordową ceną było 99 000 €. W 2002 roku właśnie na aukcji w Medingen za 32 000 € sprzedany został ogierek, który dwa lata później opuścił halę w Vechcie jako najlepszy ogier uznawania hanowerskiego i zakupiony został przez Stado Ogierów w Celle za kwotę 330 000 € – trafił tam, gdzie 9 lat wcześniej nie chciano De Niro. Mowa o karym ogierze DANCIER (2002, m. po Lancier – Espri), który po swoim ojcu odziedziczył nie tylko maść. De Niro przekazuje swoim dzieciom przede wszystkim charakterystycznie zbudowane, silne zadnie nogi, dynamikę ruchu, predyspozycje do wykonywania najtrudniejszych elementów ujeżdżeniowych i to, co najważniejsze – chęć do nauki i współpracy. W 2006 roku Dancier zwyciężył w teście dla ogierów w Adelheidsdorfie i otrzymał nagrody: „Freiherr von Stenglin-Preis” i „Burchard Müller-Preis” dla najlepszego ogiera z rocznika 2002. W tym samym roku zdobył srebrny medal podczas Czempionatu Koni Hanowerskich i brązowy podczas Bundeschampionatu w Warendorfie. W kolejnych latach doszedł do poziomu Grand Prix, ale obecnie nie startuje i doskonale sprawdza się w hodowli – na swoim koncie ma już 20 uznanych synów, w tym Danciano (sprzedany na aukcji ogierów w Verden za 300 000 € w 2012 r.), Dancing Word czy De l’Or.

Jednak Dancier nie był pierwszym synem De Niro, o którym było głośno. W roku 2000 wiceczempionem w Vechcie został kary DEPARDIEU (m. po Luciano – Efendi), a w 2001 w Verden DESERT MOON (m. po Walt Disney I – Grenadier), który wtedy był najdroższym ogierem na aukcji i kosztował 530 000 DM. Jego pełni bracia: DIVERTIMENTO i DISNEYWORLD z dużymi sukcesami startują w dyscyplinie ujeżdżenia. Kolejnymi ogierami, które znalazły się w czołówce swojego rocznika, były DE JANEIRO (m. po Weltmeyer) – drugi w Verden w 2003 roku i DANZAS (m. po Weltmeyer), który otrzymał tytuł wiceczempiona w Neustadt (Dosse). Danzas startował później pod Kathleen Keller – córką Dolfa-Dietrama Kellera, a następnie został sprzedany do Szwajcarii. W 2003 roku w Danii zwyciężył kary DE NOIR (2000, m. po Matcho AA – Akut), który jako najmłodszy ogier w historii w tym kraju otrzymał tytuł „Elite Stallion”. W 2013 roku, już niestety jako wałach, został on sprzedany do USA, gdzie z dużym powodzeniem startował pod Mette Rosencrantz, a w tym roku dosiadany jest przez Lauren Asher/USA – para ta dominuje w konkursach dla młodych jeźdźców. Również w USA przebywa przepiękny ogier DEVON HEIR (2001, Rubinstein – Argentan I), zwycięzca uznawania hanowerskiego w Stanach Zjednoczonych, zwycięzca testu dla ogierów, który w 2006 roku otrzymał tytuł „USDF Breeders Championship Grand Champion Stallion”. Ogier ten wygrywał prawie wszystkie konkursy, w jakich startował, a wraz z Ashlyn de Groot/USA startował w mistrzostwach kraju młodych jeźdźców i w 2010 roku para ta uplasowała się na pierwszym miejscu krajowego rankingu w swojej grupie wiekowej.

De Niro bardzo często łączony był z klaczami z krwią ogiera Weltmeyer. Jednym z powodów takich skojarzeń było to, że w tamtym czasie Weltmeyer i jego synowie zdominowali hanowerską hodowlę koni ujeżdżeniowych i koni z tej linii było zatrzęsienie w tym rejonie. Inna sprawa, że to połączenie bardzo dobrze się sprawdzało – De Niro dodawał, często zbyt ciężkim klaczom z linii „W”, lekkości i elegancji. Z takiego połączenia urodziło się trzech pełnych braci – mowa o ogierach Danone I, Danone II i Der Designer, wyhodowanych przez dr Biankę Helmcke z miejscowości Jameln. Matką tych ogierów jest klacz Well Done po Weltmeyer – Bolero. Początkowo niechciany przez rodzimy związek, hanowerski gniady ogier DANONE I (2000 r.), swoją karierę rozpoczął w Szwecji, gdzie podczas uznawania w 2003 roku otrzymał tytuł najlepszego ogiera. Po powrocie do Niemiec jego kariera sportowa i hodowlana nabrała tempa. W 2006 roku zakwalifikował się do Bundeschampionatu i do Finału Mistrzostw Świata Młodych Koni w Verden, dwa lata później startował z powodzeniem w konkursach klasy S, a w 2012 dosiadany przez Theresę Wahler sięgnął po pierwsze zwycięstwa w konkursach Grand Prix. Do tej pory uznanych zostało 6 jego synów, w tym w 2009 roku DANTE DELUX MJ (2007, m. po Rouletto), sprzedany za 320 000 € do Austrii, DANKESCHÖN (2007, m. po Fidemark I) stacjonujący w Landgestüt Warendorf czy DANTE WELTINO (2007, m. po Welt Hit II), wiceczempion uznawania w Vechcie w 2009 roku, sprzedany tam za 130 000 € do Dressurpferde Leistungszentrum Lodbergen, a obecnie odnoszący sukcesy w konkursach Grand Prix. We Francji znajduje się interesująca córka ogiera Danone I – DESIREE DE HUS, której matką jest klon słynnej klaczy Poetin, POETIN Z CL II. Na czworobokach świetnie radzą sobie takie konie jak Desperados/Kathleen Keller i Danönchen/Matthias Alexander Rath – te dwa konie, wraz z Dante Weltino pod Therese Nielshagen, brały udział w Finale Nürnberger Burgpokal w 2014 roku. W 2015 roku trzyletni ogier DESCADERO (m. po Hohenstein) został sprzedany podczas aukcji w Medingen za 250 000 €.


Drugim z braci był kary ogier DANONE II (2002 r.), obdarzony niezwykłą urodą i bardzo dobrym ruchem, dał się poznać przede wszystkim jako sportowiec. Po zwycięstwie w części ujeżdżeniowej testu dla ogierów w 2006 roku w kolejnych dwóch latach odnosi sukcesy w konkursach dla młodych koni. Dość szybko przyszły też zwycięstwa w wyższych konkursach, w których startował po Theresą Wahler, ale wypadek, który miał miejsce w marcu 2013 roku i w wyniku którego Danone II musiał zostać uśpiony, zakończył jego karierę. Nie doczekał się on również do tej pory uznanego syna, ale jego potomstwo często pojawiało się na aukcjach źrebiąt i koni sportowych. Imię trzeciego z braci nie brzmi tak samo jak poprzednich, ale pasuje do niego doskonale – DER DESIGNER. Ten urodzony w 2006 roku kary ogier otrzymał premię podczas uznawania w Verden w 2008 roku. Tam też został zakupiony przez Paula Schockemöhle za kwotę 130 000 € i powiększył jego kolekcję ogierów. Jednak nie na długo. Podczas aukcji Performance Sales International (P.S.I.) w 2011 roku został on sprzedany za najwyższą wtedy kwotę 1,1 miliona €, a nowymi właścicielami zostali klienci z Rosji – Elena Knyaginicheva i Georgyi Rtischev. Początkowo tego konia dosiadała Inna Tzydrenkowa/UKR, ale od jesieni 2013 roku Der Designer znajduje się w treningu u Brytyjczyka Michaela Eilberga, zawodnika, który w 2012 roku wygrał MŚMK w Verden na klaczy Woodlander Farouche. Jednak na pierwsze sukcesy „nowa” para musiała trochę poczekać – w 2015 roku podczas zawodów CDI3* w Hartpury/GBR zajęli oni dwukrotnie 4 miejsce, a w marcu 2016 roku wygrali trzy konkursy na zawodach CDI3* w Walencji/ESP. Trzecim ogierem, obok Danone I i Danone II, stacjonującym w Klosterhof Medingen, jest kary DUKE OF OLDENBURG (2004, m. po Canaster I). W 2003 roku został on sprzedany na aukcji w Medingen do Austrii za kwotę 300 000 €, ale obecnie znajduje się ponownie w Niemczech. Jako ośmiolatek rozpoczął starty na poziomie Grand Prix. W 2013 roku w Vechcie uznany został kolejny syn De Niro – DON DELUXE. Ten urodzony w 2011 roku kasztanowaty ogier, którego matką jest klacz Egoistin po Rosario, od razu podbił serca publiczności i komisji, która nie miała innego wyjścia i musiała wybrać go na zwycięzcę uznawania. Zachwycił się nim również Andreas Helgstrand, znany duński zawodnik, który zakupił go za zawrotną sumę 910 000 €. W 2008 roku De Niro został wyróżniony przez Związek Hanowerski i otrzymał tytuł „Hannoveraner Hengst des Jahres“.

De Niro doskonale sprawdza się również jako ojciec matek, a najlepszym tego przykładem jest kary HOTLINE (2003, Hofrat – m. po De Niro), zwycięzca uznawania w Verden w 2005 roku, sprzedany za 800 000 € do stajni Blue Horse w Danii. Wygrał on również test dla ogierów, a obecnie startuje na poziomie Grand Prix pod Danielem Bachmannem Andersenem z Danii. Pod koniec marca 2016 roku ogier ten otrzymał tytuł „Ogiera Roku” w Danii, nie tylko za swoje osiągnięcia sportowe, ale przede wszystkim za wysokiej klasy potomstwo. Wyhodowany w Holandii ogier BRETTON WOODS (2006, po Johnson) również jest od klaczy po De Niro. Ogier ten stacjonuje u Paula Schockemöhle, a dosiada go Matthias Alexander Rath.

Pierwszym potomkiem De Niro, który sięgnął po tytuł Bundeschampiona, był wałach DAILY PLEASURE (2001, m. po Ehrenmarsch), który zwyciężył w 2005 roku. Dosiadany później przez Holga Finkena/GER doszedł do poziomu Grand Prix, a obecnie jeździ na nim Beatrice Buchwald/GER, z którą wygrał jeden konkurs podczas zawodów w 's-Hertogenbosch w marcu 2016 roku. W 2006 roku De Niro pobił kolejny rekord – aż 14 jego dzieci wzięło udział w czempionatach w Warendorfie. W roku 2007 złoty medal Mistrzostw Świata Młodych Koni w kategorii 6-latków zdobywa wałach DEVERAUX OLD (2001, m. po Rohdiamant) pod Mirandą Rongen. Od 2009 roku startuje na nim Sanneke Rothenberger/GER, która zdobyła na nim 6 medali Mistrzostw Europy Juniorów i Młodych Jeźdźców, w tym aż pięć złotych. Podczas Mistrzostw Świata w Kentucky/USA w 2010 roku w ekipie niemieckiej, która zdobyła tam brązowy medal, debiutuje DABLINO FRH (2000, m. po Wanderbursch II) pod Anabel Balkenhol. Jest on pełnym bratem urodzonego w 1998 roku ogiera D-ONLINE.Dablino FRH wystartował również podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie, gdzie zajął pod swoją amazonką 19 miejsce indywidualnie. Para ta ma na swoim koncie zwycięstwa m.in. w Hamburgu, Frankfurcie, Donaueschingen i Stuttgarcie. Również w 2010 roku, w miejscu, gdzie De Niro sięgnął po swój największy sukces, narodziła się nowa gwiazda światowego ujeżdżenia. Falk Rosenbauer/GER zwyciężył wtedy w konkursie Derby w Hamburgu na karym ogierze DESPERADOS FRH (2001, m. po Wolkenstein II – Matcho AA). Para ta startowała również podczas CDI3* we Wrocławiu, gdzie uplasowała się na miejscach 3 i 4 w swoich konkursach. W 2011 roku nastąpiła zmiana jeźdźca i w siodle Desperadosa FRH miejsce zajęła Kristina Bröring-Sprehe. Już pierwsze wspólne zawody w Verden przyniosły im zwycięstwo w konkursie GP Special. Lista ich sukcesów jest długa, a do najważniejszych zaliczyć należy pierwsze miejsca w Grand Prix i GP Special podczas CDIO5* w Aachen w 2012 roku, srebrny medal zespołowo podczas Igrzysk Olimpijskich w Londynie w 2012 roku, złote medale drużynowo na ME w Herning/DEN w 2013 r. i na MŚ w Caen/FRA w 2014 roku oraz dwa srebrne medale indywidualnie i brązowy zespołowo, zdobyte na ME w Aachen w 2015 roku. W lutym 2016 roku Kristina Bröring-Sprehe i Desperados po raz pierwszy w karierze zostali liderami rankingu Międzynarodowej Federacji Jeździeckiej (FEI), spychając na drugie miejsce Charlotte Dujardin/GBR i Valegro – parę, która przez 30 miesięcy była numerem jeden.


De Niro podczas dekoracji po zwycięstwie w Derby w Hamburgu w 2003 roku (fot.: Anna Stach)

I w tym miejscu należy wrócić do Igrzysk Olimpijskich w Londynie. Do nich zakwalifikowało się aż sześciu potomków De Niro, wymienione już: Desperados z Kristiną Bröring-Sprehe/GER i Dablino z Anabel Balkenhol/GER oraz Donnerfee (m. po Rosenkavalier) z Claudią Fasseart/BEL, Devon L (m. po Wolkenstein II) z Diane Creech/CAN, Delgado (m. po Weltmeyer) z Beatriz Ferrer-Salat/ESP oraz D’Agostino FRH (m. po Shogun xx) z Fabienne Lütkemeier/GER. Wyniki sportowe tych koni sprawiły, że pod koniec 2012 r. De Niro zajął pierwsze miejsce w rankingu ogierów Światowej Federacji Hodowców Koni Sportowych (WBFSH). Pozycję tę utrzymał także w 2013 roku, nim rok później „pokonany” został przez trakeńskiego ogiera Gribaldi. Ale po sukcesach swoich dzieci w 2015 roku powrócił na należne mu miejsce i z przewagą ponad 10 000 pkt zdecydowanie prowadzi w tym rankingu.

Do tego sukcesu przyczynił się swoimi wynikami przede wszystkim wspomniany DESPERADOS FRH, który w 2015 roku został sklasyfikowany na drugim miejscu na świecie wśród koni ujeżdżeniowych. Warto dodać, że jeszcze jako młody koń Desperados FRH zdobył trzy brązowe medale podczas Bundeschampionatu. Kristina Bröring-Sprehe mówi o nim tak: „Desperados ma wiele mocnych stron, przede wszystkim jego ruch – bardzo dobry we wszystkich trzech chodach. Nigdy nie jeździłam konia o tak pozytywnym nastawieniu do sportu. Jest ,co prawda, bardzo wrażliwy, ale zawsze maksymalnie zmotywowany. Podczas przejazdu na czworoboku jest mocno skoncentrowany, nic nie jest w stanie odwrócić jego uwagi. I to daje mi duże poczucie pewności. Jego motywacja jest naprawdę ogromna, wydaje mi się, on po prostu nie chce popełnić żadnego błędu”. Wielki powrót na czworoboki świętowała w zeszłym roku Beatriz Ferrer-Salat z Hiszpanii. A to za sprawą jej ukochanego wałacha DELGADO, który wcześniej przez dwa lata miał problemy zdrowotne i nie mógł startować. Po zwycięstwach na początku roku w Barcelonie i Walencji para ta doskonale pokazała się podczas Mistrzostw Europy w Aachen, poprawiając swoją pozycję w każdym konkursie i ostatecznie zdobywając brązowy medal indywidualnie w Grand Prix Freestyle. A wielu widziało ją wtedy na najwyższym podium. Dwa zwycięstwa w konkursach Pucharu Świata w Lyonie i Stuttgarcie potwierdziły tylko wysoką klasę tej pary.

Kariera wałacha D’Agostino FRH i Fabienne Lütkemeier trwa już od roku 2009, kiedy para ta zdobyła złoty medal indywidualnie ME MJ w Ermelo/NED. Rok później w Kronberg/GER były to już dwa złote medale, a w 2013 i w 2014 doszły kolejne zdobyte podczas ME i MŚ w kategorii seniorów. W jej stajni znajduje się kilka koni po De Niro, również wyhodowanych przez jej rodzinę. „Dzieci ogiera De Niro nie tylko doskonale się ruszają, ale ich największą zaletą jest ich chęć do współpracy z jeźdźcem, uczą się niesamowicie szybko i nic nie sprawia im problemu. Mam z nimi doskonałe doświadczenia. To są urodzeni sportowcy!”. Do światowej czołówki należy również ogier GLOCK’S VOICE (2002, m. po Rohdiamant), który tworzy znakomitą parę z Edwardem Galem/NED. Można powiedzieć, że ten urodzony w Holandii ogier jest seryjnym zwycięzcą – w ostatnich 3 latach wygrał on 16 konkursów na poziomie Grand Prix. A mogłoby być tych sukcesów jeszcze więcej, gdyby nie kontuzja, która spowodowała przymusową dwuletnią przerwę w startach. Glock’s Voice odziedziczył po swoim ojcu wszystko, co najlepsze – doskonałą mechanikę w trzech chodach, talent, silne zadnie nogi, elastyczność i wspaniały charakter. Jest to jednak bardzo wrażliwy koń, czasami zbytnio zwracający uwagę na otoczenie, co niestety pokazał podczas Mistrzostw Świata w Caen w 2014 roku, gdzie ogromne wrażenie wywarł na nim plac konkursowy – ten start był dotychczas jedynym wyjątkiem „in minus” w karierze tego konia.

Powoli czworoboki zapełniają się wnukami i prawnukami De Niro, które konkurują w walce o zwycięstwa na równi z jego dziećmi. De Niro ma teraz 23 lata, co jednak nie oznacza, że przeszedł na emeryturę. W dalszym ciągu jest on aktywny w hodowli, a zainteresowanie nim zbytnio nie zmalało. Swój wolny czas spędza na spacerach po okolicznych lasach lub na wybiegu, skąd ma doskonały widok na to, co dzieje się na terenie stajni. Ciekawe, czy zdaje on sobie sprawę z tego, jak wiele znaczy dla ogromnej ilości osób i jak wielu zawodnikom pomógł w rozwoju ich karier.