Para ta, w jak zwykle świetnym stylu, pokonała 10 innych konkurentów, którzy również zakwalifikowali się do rozgrywki tego konkursu. Kilka lat temu wielu nie wierzyło zbytnio w tego 11-letniego ogiera, syna Corneta Obolensky’ego i wspaniałej klaczy Ratina Z. Ale widać jak waleczny jest to koń, jak wiele odziedzicz po swojej niezwykle utytułowanej matce. Dodać trzeba jeszcze, że w ciągu 7 dni Ehning i Comme Il Faut wygrali dwa konkursy Grand Prix – tydzień temu podczas zawodów CSI4* w Paderborn i wczoraj w Wiedniu.
„Comme to prawdziwy wojownik, on zawsze myśli razem ze mną i daje z siebie wszystko. W rozgrywce mogę na nim jechać naprawdę szybko i cieszę się, że dziś wszystko poszło po mojej myśli. Widziałem przejazd Simona Delestre i chciałem pojechać tak samo. Ale pomiędzy 1 i 2 nie wyszło mi tak jak chciałem i to mnie trochę zdenerwowało. Więc później po prostu dodałem gazu.” – powiedział Ehning. I jak widać opłaciło się to.
Drugie miejsce zajęła Janne – Frderike Meyer/GER na 10-letnim wałachu Goja. „ Jestem bardzo szczęśliwa – drugie miejsce znaczy dla mnie tyle co zwycięstwo.” A na trzeciej pozycji uplasował się Simon Delestre/FRA na obecnie najlepszym koniu na świecie, 11-letnim Chesall Zimequest po ogierze Casall ASK – para ta tydzień temu w Rzymie zajęła drugie miejsce.

A wspominając już o Casallu ASK – on również zakwalifikował się do rozgrywki wraz z Rolfem Göranem Bengtssonem i wiele wskazywało na to , że mają oni szansę zając wysokie miejsce. Ale Casall trochę niespodziewanie zatrzymał się na przedostatniej przeszkodzie i para ta ukończyła konkurs na 10 pozycji.
Bengtsson mimo wszystko pozostał liderem klasyfikacji (liczy się 8 najlepszych wyników sezonu) i dalej ma 5 pkt. przewagi nad Edwiną – Tops Alexander/USA. Tak więc o tym kto wygra tegoroczną edycję LGCT rozstrzygnie konkurs finałowy, który rozegrany będzie w listopadzie w Doha.

Wyniki konkursu i wideo: TUTAJ

Klasyfikacja LGCT: TUTAJ

Zdjęcia: Michael Graf i Stefano Grasso