„O tym sukcesie będą sobie opowiadać dzieci moich dzieci.” Niemiecki zawodnik jest pewien, że zwycięstwo w konkursie Rolex Grand Prix podczas zawodów CHIO w Aachen 2018, jest czymś, co wielu tysiącom pozostanie w pamięci na lata.

Już 12 lat temu Ehning poznał smak zwycięstwa w GP w Aachen – w 2006 roku wygrał on ten konkurs na klaczy Küchengirl. W tym roku do tego arcytrudnego konkursy wybrał 15-letniego wałacha Pret A Tout (Hiram Chambertin – Stew Boy), na którym odniósł już wiele sukcesów. I po raz kolejny ten koń pokazał, że potrafi wygrywać w najważniejszych konkursach na świecie. Bowiem Rolex Grand Prix w Aachen wchodzi w skład serii „Rolex Grand Slam of Showjumping” czyli „Wielkiego Szlema” w dyscyplinie skoków.

Do rozgrywki zakwalifikowało się 5 par, które wcześniej bezbłędnie pokonały dwa nawrotu konkursu. Darragh Kenny/IRL na klaczy Babalou wystartował w niej jako pierwszy, ale niestety miał 3 błędy. Po nim na parkurze pojawił się Pedro Veniss/BRA na ogierze Quabri de I’Isle, który przejechał bezbłędnie w czasie 41,62 s. Marcus Ehning był trzecim zawodnikiem i wiedział doskonale, że musi pojechać szybko – po nim wystartować miały jeszcze dwie szybkie pary. Przeprowadził swojego konia w stylu jaki doskonale znamy – szybko, wykorzystując skróty, ale bez szaleństwa i zbytniego ryzyka. I ukończył przejazd w czasie 38,34 s, co wywołało ogromna radość u ponad 40 000 widzów na trybunach. Luciana Diniz/POR na klaczy Fit for Fun starała się pojechać tą samą drogą co Ehning, ale nie zdołała pobić jego wyniku. Czas 40,96 s dał jej ostatecznie drugie miejsce, podobnie jak rok temu. Ostatnim zawodnikiem w rozgrywce był Steve Guerdat/SUI na klaczy Bianca. Ale i ta para nie miała szczęścia i zjechała z parkuru wynikiem 12 pkt.

Marcus Ehning ma więc teraz szansę na zdobycie “Rolex Grand Slam”. O ile powtórzy sukces na kolejnych zawodach tej serii. Te najbliższe odbędą się na początku września w Calgary/CAN, dosłownie kilka dni przed Mistrzostwami Świata w Tryon. Marcus Ehning w ogóle nie planował startu w Kanadzie, ale teraz będzie musiał zmienić trochę swoje plany. Na Pret A Tout może wystartować tylko w jednej z tych dwóch imprez a priorytetem są MŚ. Na szczęście ma on w swojej stajni jeszcze kilka klasowych koni. I kto wie, może wrzesień 2018 roku okaże się dla niego najszczęśliwszym miesiącem w karierze.

Wyniki: TUTAJ

Zdjęcie: CHIO Aachen