Dzisiejsza niedziela była ostatnim dniem trwania międzynarodowych zawodów w skokach przez przeszkody jakie przez trzy dni rozgrywano w ośrodku JKS Przybyszewo w Lesznie.
Dzień dzisiejszy można nazwać w Lesznie śmiało „dniem polskim”. Z pięciu rozegranych dzisiaj konkursów aż cztery razy podczas dekoracji zwycięzców słuchaliśmy Mazurka Dąbrowskiego.
W najważniejszym konkursie Grand Prix Leszna, którego wyniki zaliczane były do klasyfikacji Longines Rankings (Tabela D) o punkty Pucharu Świata walczyli zawodnicy startujący w Lidze Europy Centralnej, a niektóre przeszkody osiągnęły maksymalną wysokość dopuszczoną przepisami, czyli 160 cm.
Ostateczna kolejność w tym konkursie została ustalona w 5-konnej rozgrywce, do której awansowały następujące pary:
- Shane Carey – Fecybelle (IRL)
- Andrea Herck – Idarquithago (ROU)
- Christoph Lanske – Cilli Lou (GER)
- Rein Pill – Alfons Ra (EST)
- Jarosław Skrzyczyński – Chacclana (POL)
Mimo, że nie była to liczna grupa, to przebieg rozgrywki był niezwykle emocjonujący. Tylko niemiecki skoczek zanotował na swoim koncie błędy na przeszkodach. Pozostali zawodnicy byli nie tylko bezbłędni, ale również bardzo szybcy. A jednak najszybszy był startujący na końcu stawki reprezentant Polski, Jarosław Skrzyczyński, który wyprzedził irlandzkiego skoczka o ponad sekundę!
Dzisiejsze zwycięstwo było już szóstym zwycięstwem Jarosława Skrzyczyńskiego w konkursie Grand Prix międzynarodowych zawodów rozgrywanych w Lesznie.
W ostatnich 16 latach rozegrano w hali JKS Przybyszewo w Lesznie 36 konkursów Grand Prix. Więcej o tych zawodach znajdziecie w najnowszym numerze Świata Koni z grudnia 2018 roku.
RETRANSMISJA KONKURSU GRAND PRIX
Szukaj
Zaloguj się






