Czwartkowy konkurs na Mistrzostwach Świata w Tyron zaliczany był zarówno do klasyfikacji indywidualnej jak i drużynowej.
Dziś irlandzki Gospodarz Toru zaprojektował parkur składający się z 14 przeszkód (17 skoków) z jednym potrójnym i jednym podwójnym szeregiem. Maksymalna wysokość na jakiej zawisły drągi to 165 cm, tempo pokonywania przeszkód to 400 m/min, dystans wynosił 565 metrów, a norma czasu obliczona została na 85 sekund.
Z numerem 74 na starcie nasz jedyny reprezentant, Krzysztof Ludwiczak i Stalando. Tego przejazdu nie może zaliczyć jednak do udanych, bowiem uzyskał wynik 25 pkt.
Wczorajszy zwycięzca konkursu szybkości – Szwajcar – Steve Guerdat, nie utrzymał pozycji lidera, dzisiejsza zrzutka zepchnęła go na 8 pozycję. Wczoraj drugi - Pedro Veniss dziś do swojego konta dopisał 4 pkt. Amerykanin Rowan Willis z 8 punktami spadł na 22 miejsce.
Dzisiejszy przejazd na zero dał awans o 8 miejsc i prowadzenie po dwóch dniach reprezentantowi Włoch - Lorenzo de Luca (1,19), na drugim miejscu Amerykanin – McLain Ward (2,08), trzecie miejsce Peder Fredricson (2,16).
W klasyfikacji drużynowej na prowadzeniu Szwajcaria, na drugim USA, a na trzecim Niemcy.
Wyniki: TUTAJ
Szukaj
Zaloguj się






