Tej nowej inicjatywie nazwanej Baborówko Horse Sale Show towarzyszyły konkursy międzynarodowe WKKW na poziomie CIC2* i CIC1*, a także konkursy krajowe CNC P i CNC L oraz konkursy Finału Pucharu Polski.

   Do aukcji zgłoszono 11 wierzchowców aktualnie przebywających w treningu. Większość z nich mogła pochwalić się już sukcesami na zawodach, jak choćby ogier Marcepan - Wicemistrz Polski WKKW Koni 4-letnich, czy klacz Frontiera, która na swoim koncie ma 3. miejsce podczas tegorocznego CIC2* w Strzegomiu.

   Jak każda inicjatywa podejmowana w Baborówku, tak i ta została przygotowana perfekcyjnie przez organizatorów. Przygotowano kolorowe katalogi, profesjonale filmiki i na kilka godzin przed aukcją zaprezentowano konie w skokach szerokiej publiczności. Na terenie ośrodka można było uzyskać pełną informację o stanie zdrowia każdego konia. Zadbano o każdy szczegół.

   W sobotni wieczór, tj. 01.10.2015 w nastrojowej stodole zgromadziło się licznie towarzystwo hipiczne. Jak się później okazało tylko nieliczni byli zainteresowani zakupem koni. Na jedenaście zaprezentowanych w ręku koni tylko dwa uzyskały cenę minimalną i tym samy znalazły nabywców. Był to czteroletni wałach FIREFLY (Frazes - Izaurus), który zmienił właściciela za sumę 22.000 PLN oraz ośmioletni wałacha FERRERO, za którego uzyskano kwotę 38.000 PLN.

   Emocję wzrosły podczas licytacji charyzmatycznego, ciemnogniadego ogiera VILLA ROSSI (Swarovski - Wilawander), gdzie uzyskano ofertę 85.000 PLN. Jednakże kwota ta okazała się niewystarczająca, nie przebiła kwoty minimalne zaproponowanej przez właściciela. Podobna sytuacja miała miejsce podczas próby sprzedaży wcześniej wspomnianej już klaczy FRONTIERA. Uzyskano za nią kwotę 90.000 PLN, która również nie była kwotą minimalną. Także i ten koń pozostał niesprzedany. Tak więc nie można niestety mówić o sukcesie finansowym zorganizowanej aukcji. Jednakże trzeba mieć na uwadze, że to pierwsza taka prywatna inicjatywa na bardzo trudnym rynku koni sportowych. Potrzeba tu lat na zbudowanie marki i zaufania kupujących. Pierwsze kroki zostały zrobione. Śmiało można powiedzieć, że poziom przygotowania i organizacji był na europejskim poziomie i mamy nadzieję, że to zaprocentuje w przyszłych latach!